Do biegu, gotowi, start!
Witajcie Niezapominajki!
To już ostatni dzień naszych sportowych wyczynów w tym tygodniu!
Mamy nadzieję, że rozruszałyśmy Was trochę po Świętach :)
Posłuchajcie dziś wszystkich zaproponowanych przez nas piosenek i pobawcie się w ulubioną zabawę z całego tygodnia!
A teraz zagadki! Powiedzcie mi : co wiecie na temat piłki nożnej - nazywanej często Narodowym Sportem Polaków!
− Co to są: gol, karny?
− Ilu zawodników jest w każdej drużynie?
− Czy znacie nazwę jakiegoś polskiego zespołu piłkarskiego (jakichś zespołów piłkarskich)?
− Jak nazywamy osoby, które siedzą na ławkach (trybunach) i oglądają mecz?
− Czy byliście kiedyś na meczu?
A teraz poproście Rodziców o przeczytanie opowiadania:
Gdy mój syn Kacper chodził jeszcze do przedszkola, często grywaliśmy w piłkę; on stał na bramce, ja strzelałem gola za golem – i bardzo byłem z siebie dumny. Wszystko się zmieniło, gdy
Kacper poszedł do szkoły. Owszem, proponował mi czasami wspólną grę, ale coraz rzadziej ruszałem do ataku. Najczęściej sugerowano mi, że powinienem zająć pozycję na prawej pomocy
albo na lewej obronie, a później okazało się, że muszę zostać bramkarzem, bo żaden z kolegów
Kacpra nie ma na to ochoty.
– Ja też nie mam na to ochoty – broniłem się. – Dlaczego nie mogę grać w ataku?
– Bo za bardzo sapiesz – powiedział bezlitośnie Kacper.
– I jest pan trochę za wolny – dodał delikatnie jego kolega Kornel.
Cóż, z faktami nie da się dyskutować – chcąc nie chcąc, zająłem pozycję w bramce. Z czasem
jednak i roli bramkarza mnie pozbawiono; Kacper i jego kumple z powodzeniem radzili sobie
na boisku beze mnie – pozostało więc udawać, że na grę wcale nie mam ochoty. Choć miałem.
– Zagrasz z nami? – któregoś dnia niepodziewanie zapytał mnie Kacper.
– Ja z wami? – aż podskoczyłem na fotelu. – Czemu nie? I radośnie wyruszyłem na boisko.
Radosny nastrój prysł, gdy okazało się, że mam być lewym słupkiem. Bo podobno jestem odpowiedniego wzrostu – a chłopaki miały dość kłótni o to, czy piłkę strzelono w bramkę, czy też
trochę za wysoko.
– A jeżeli się ruszę? – warknąłem.
– Nie możesz – wytłumaczył mi z powagą Kacper. – Ale spokojnie, to tylko dwa razy po czterdzieści pięć minut.
Wytrwałem w bezruchu kwadrans, wytrwałem drugi, ale w trzydziestej pierwszej minucie nie
wytrzymałem i podałem piłkę prawemu słupkowi. Czyli tacie Kornela.
– Do przodu! – wrzasnął prawy słupek, wykopując futbolówkę w stronę chorągiewki na prawym końcu boiska.
Chorągiewkę odgrywała mama Łukasza. Efektownie wyminęła osłupiałych piłkarzy, prze rzuciła piłkę nad moją głową i pognała w stronę bramki przeciwnika. Na ten widok bramka, w postaci mamy Aleksa i taty Bartka, rozpierzchła się na boki – i prawdę mówiąc, nie bardzo było
wiadomo, gdzie strzelać.
Kacper nie był ze mnie zadowolony. Pozostałe chłopaki też.
– Chyba trzeba będzie ich wykopać – mruknął Kornel.
– No, no, żadnego wykopywania! – zaprotestował tata Kornela. – Co najwyżej możecie nam
dokopać. W piłkę.
I umówiliśmy się na mecz. Rodzice kontra dzieciaki. Jestem pewny zwycięstwa, bo tym razem
będę piłką!
− Na czym polegała gra w piłkę nożną Kacpra i jego taty, kiedy chłopiec chodził jeszcze do
przedszkola?
− Jak było później?
− Co się stało, gdy tata-słupek się zbuntował?
− Jak skończyła się ta historia?
A czy Wy gracie ze swoimi Rodzicami w piłkę nożną? Poproście ich, aby zorganizowali Wam bramki i piłkę i pobawcie się w strzelanie goli! Kto nie ma podwórka niech wybierze się z weekend z Rodzicami do lasu tam na pewno uda się pograć w piłkę, a zapowiada się piękna pogoda!
Póki jednak jesteście w domu trzeba się przygotować do gry przez odpowiedni trening!
Zachęcamy Was do zorganizowania w swoim domu toru do ćwiczeń! Podobnego do tego, który mamy na zajęciach ruchowych w przedszkolu!
Wykorzystajcie krzesła, poduszki, gazety, butelki z wodą i wszystkie inne domowe sprzęty, które przyjdą Wam do głowy!
Podrzucamy Wam kilka propozycji!
https://www.youtube.com/watch?v=W7jxgQEl1Yw
W filmiku macie bardzo ciekawe propozycje do zrealizowania!
Do dzieła!
Ciekawe jesteśmy Waszych pomysłów na domowy tor do ćwiczeń!
Chętnie zobaczymy je na zdjęciach lub filmikach na naszej wspólnej grupie :)
Pozdrawiamy Was i życzymy udanego weekendu! Zapowiada się piękna pogoda! :)
Wasze Panie Kasia i Ania :)