Informacja Administratora

Na podstawie art. 13 ust. 1 i 2 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych), Dz. U. UE. L. 2016.119.1 z dnia 4 maja 2016r., dalej RODO informuję:
1. dane Administratora i Inspektora Ochrony Danych znajdują się w linku „Ochrona danych osobowych”,
2. Pana/Pani dane osobowe w postaci adresu IP, są przetwarzane w celu udostępniania strony internetowej oraz wypełnienia obowiązków prawnych spoczywających na administratorze(art.6 ust.1 lit.c RODO),
3. dane osobowe mogą być przekazywane organom państwowym, organom ochrony prawnej (Policja, Prokuratura, Sąd) lub organom samorządu terytorialnego w związku z prowadzonym postępowaniem,
4. Pana/Pani dane osobowe nie będą przekazywane do państwa trzeciego ani do organizacji międzynarodowej,
5. Pana/Pani dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres i w zakresie niezbędnym do realizacji celu przetwarzania,
6. przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania lub prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania,
7. ma Pan/Pani prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych,
8. podanie przez Pana/Panią danych osobowych jest fakultatywne (dobrowolne) w celu udostępnienia strony internetowej,
9. Pana/Pani dane osobowe nie będą podlegały zautomatyzowanym procesom podejmowania decyzji przez Administratora, w tym profilowaniu.
zamknij

Logopedia

Witajcie drogie Niezapominajki!!! Pora na zajęcia zdalne z logopedii, dziś również zaczynamy od ćwiczeń artykulacyjnych usprawniających aparat artykulacyjny, oddechowy, fonacyjny i słuchowy. Przygotowałam zatem dla Was wspaniały wierszyk logopedyczny pt.”Burek z podwórka”, wykonujcie wraz ze swoimi domownikami ćwiczenia wskazane w tekście. Życzę miłej i owocnej zabawy. Pozdrawiam Pani Ewa:)

BUREK Z PODWÓRKA

W wiejskiej zagrodzie, pies zwany Burkiem
Skrzętnie zarządza całym podwórkiem.
Niech Burkiem będzie w buzi języczek,
Wnet obowiązki jego wyliczę:

Rankiem, gdy tylko ślepia otwiera,
Już za porządki się zabiera.
Najpierw wokół swej budy posprząta:
Zamiecie ( oblizywanie warg ruchem okrężnym),
Zakopie kości do kąta ( wysuwanie i chowanie do jamy ustnej języka ułożonego w łopatkę).
Następnie w budzie zrobi sprzątanie ( masowanie czubkiem języka wewnętrznej 
strony policzków)
I zerknie w miseczkę, co dziś na śniadanie 
( kierowanie języka w kąciki warg).
Na widok ciepłej kaszy smacznie się oblizuje 
( oblizywanie językiem „wąsów „ i „brody”)
Zjada wszystko, bo bardzo mu smakuje ( głośne mlaskanie).

Teraz już Burek biegnie zliczyć kurki do kurnika
I sprawdzić, czy tej nocy nie było tam liska zbójnika ( liczenie 
ząbków „kurek”, poprzez dotykanie każdego zęba czubkiem języka).

Są wszystkie, lecz tuż za płotem słychać gąsek gęganie ( gęganie: gę, gę, gę)
Biegnie Burek na ratunek, dając znak szczekaniem ( szczekanie: au, au, au)
A tu już gąsior groźnie sycząc ( syczenie: s…………),
Broni swego stada.
Niesfornych łobuziaków ucieka gromada,
Pufając ze zmęczenia ( nadymanie policzków i wypuszczanie powietrza)
Szumiącego lasu dopada ( szumienie sz…………..).
Teraz Burka czeka nie lada zadanie,
Musi krówkę wyprowadzić na łąkę, na śniadanie.
Krowa muczy przyjaźnie ( mu……….)
Już idą drogą wśród lasu,
Nagle się przestraszyli
Okropnego hałasu.
Spogląda Burek za siebie, z prawej i z lewej strony 
( wysuwanie języka i kierowanie go w prawo i w lewo)
Co widzi? Wóz strażacki pędzi jak szalony.
i–a, i–a, i–a, słychać już z oddali,
Co znaczy, że w pobliżu gdzieś się chyba pali.
Wtem słyszy Burek gwizd znajomy ( gwizdanie)
Znajome cmokanie ( cmokanie).
To jego pan go wzywa, ma nowe zadanie.

Przeciska się Burek do domu, na skróty, przez dziurę w płocie 
( przeciskanie języka przez zaciśnięte zęby),
Gdy nagle wzrok jego skupił się na kocie,
Który miaucząc groźnie ( miauczenie), 
na rybki polował,
Lecz widząc psa, na drzewo się schował.
Wdzięczne rybki Burkowi całuski ślą spod wody 
( całuski),
Lecz psina nie ma już czasu, pędzi w stronę zagrody.
Koń stoi już w zaprzęgu, 
parska niecierpliwie ( parskanie)
Pan cmoknął na niego ( cmokanie), 
ruszyli leniwie.
Słychać miarowy bieg konia ( kląskanie), 
Burek biegnie z boku,
Nie chce być gorszy, pragnie dotrzymać mu kroku.
I tak dzień cały Burka pracą wypełniony.
Pod wieczór wraca psina do budy zmęczony,

Zjada smaczną kolację ( mlaskanie), poprawia posłanie ( wypychanie językiem 
policzków)
I już po chwili słychać jego smaczne chrapanie ( chrapanie).

 

Pokolorujcie kartę pracy